RSS
sp2.kostrzyn.pl

Szkoła Podstawowa nr 2

im. Przyjaciół Ziemi

w Kostrzynie nad Odrą

SP2 Kostrzyn nad Odrą
BIP
   |    e - dziennik   |    mapa strony   |

Artykuły

Wpływ gier komputerowych i Internetu na psychikę dziecka

Komputer i Internet w dzisiejszych czasach może być użytecznym narzędziem. Ale jak większość narzędzi może też służyć do niewłaściwych celów.

Nie od dziś wiadomo, że gry zawierają wiele aktów przemocy i agresji, że są silnym czynnikiem oddziaływującym na rozwój dzieci i młodzieży, które są w okresie kształtowania postaw oraz systemu norm i wartości, stąd też kilka słów na ten temat.

Coraz młodsze dzieci uczą się obsługi komputera, który stanowi dla nich interesującą zabawkę. Zaczynają zwykle od najprostszych gier sprawnościowych (odbijanie piłeczki, detonowanie min czy prowadzenie samochodu). Z czasem przechodzą do gier przygodowych czy bardziej skomplikowanych gier strategicznych wymagających umiejętności planowania. Zabawa okazuje się niezwykle wciągająca i łatwo prowadzi do uzależnienia się. Dumni ze sprawności swego dziecka rodzice zwłaszcza ci, którzy sami nie potrafią posługiwać się komputerem, często nie są świadomi negatywnych konsekwencji nadmiernego zainteresowania grami i nie kontrolują dostatecznie działań dzieci. Spędzają one coraz więcej czasu przy monitorze tracąc zainteresowanie innymi rodzajami aktywności.

W jaki sposób gry wpływają na dzieci?

Z wielu badań wynika, że istnieje związek pomiędzy grami, a wzrostem agresji u graczy. Za dowód uważa się akty przemocy wśród dzieci i młodzieży. Media elektroniczne wprost „ociekają” agresją i przemocą, co powoduje zaburzenie procesu socjalizacji i znaczące podniesienie się poziomu agresji u młodych odbiorców. Przemoc w grach komputerowych wpływa na dzieci tak samo, jak ćwiczenia wojskowe na żołnierzy, którzy uczą się przezwyciężać wrodzony opór przed zabijaniem. Brutalne gry rozwijają w dzieciach „umiejętność i wolę zabijania”. Przemoc w grach komputerowych jest bardziej niebezpieczna od pokazywanej w kinie lub telewizji. Dzieje się tak dlatego, że grający identyfikują się z brutalnymi postaciami. W telewizji przemoc obserwujemy biernie, lecz za sprawą gier gracz czuje się uczestnikiem akcji. Co więcej, obejrzenie filmu zajmuje najwyżej parę godzin, natomiast opanowanie typowej gry może angażować dziecko nawet przez 100 godzin.

Gry komputerowe są przesycone agresją i przemocą:

  • większość z nich zawiera elementy drastyczne,
  • około 85% gier angażuje gracza w akty symulowanego zniszczenia i zabijania,
  • na pytanie, czy gry uzależniają - 25% użytkowników odpowiada twierdząco.

O jakich innych niebezpieczeństwach należałoby wspomnieć?

Wskutek częstego grania dzieci mają kłopoty z odróżnianiem fikcji od rzeczywistości ponieważ dzieci nie mają jeszcze wyraźnie zakreślonych granic własnego ja i granic realnego świata. Cechuje je również mały krytycyzm. Często przebywają w świecie fantazji i łatwo zaciera się granica między fikcją, a rzeczywistością. Łatwo też identyfikują się z bohaterami medialnymi, którzy stanowią dla nich atrakcyjny model zachowań.

Nastolatki, oprócz zabawy w gry komputerowe, z upodobaniem surfują też po Internecie, w którym mogą bez problemu natknąć się na pornografię internetową. Badania wskazują, że sporo nieletnich regularnie żegluje po Internecie bez zgody rodziców. Wystarczy, że parę razy klikną myszką. Możliwości są nieograniczone.

Dziecko uczestnicząc w aktach agresji zawartej w grze komputerowej ulega światu przedstawionemu na ekranie monitora:

  • utożsamia się z „bohaterami” gry,
  • przejmuje zachowania z ekranu naśladując je w życiu realnym,
  • potrafi wymyślać inne formy agresywnego zachowania,
  • wyrabia w sobie przekonanie, że jest to coś powszechnego i normalnego,
  • staje się obojętne na widok cierpienia,
  • trudniej współczuje,
  • uznaje agresję za usprawiedliwioną i społecznie dopuszczalną.

Jakie objawy są sygnałem zagrożenia, wchodzenia w uzależnienie?

Typowe objawy będące efektem częstych gier i zbyt częstego kontaktu z komputerem, to: zaburzenia koncentracji uwagi, niepokój i stany lękowe, ekstramalne reakcje emocjonalne, często nieadekwatne do wywołującego je bodźca, fantazjowanie i kłamstwa, zanik wrażliwości na uczucia innych ludzi, utrata dotychczasowych przyjaciół, odrzucenie przez grupę z powodu nieprzyjemnych zachowań dziecka, brak zainteresowań nauką, nie słuchanie dorosłych. Dzieci te zachowują się dziwnie. Wykonują jakieś automatyczne czynności, bywają zupełnie wyłączone lub nadmiernie pobudzone. Nie reagują na polecenia i trudno z nimi nawiązać kontakt. Często opowiadają zupełnie nieprawdopodobne historie, reagują agresją fizyczną wobec kolegów i nauczycieli. Z powodu swoich zachowań są odrzucone przez grupę, co potęguje nieprawidłowe reakcje.

Jakie inne konsekwencje niesie ze sobą świat komputerów?

Gry zabierają czas, który dzieci powinny spędzać na innych zajęciach, takich jak: nauka, kontakt z innymi i zabawy pobudzające wyobraźnię. Tym samym mogą doprowadzić do zaniedbania obowiązków w tym nauki, jak również do zerwania ważnych więzi.

Występuje też problem z otyłością. Przyczyną tego może być między innymi brak ruchu spowodowany spędzaniem godzin przed telewizorem lub komputerem.

Kolejnym problemem zdrowotnym mogą być kłopoty ze wzrokiem. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest rzadsze mruganie powiekami, co z kolei wywołuje suchość i podrażnienie oczu. Mruganie powiekami pobudza wytwarzanie łez i pomaga w usunięciu zanieczyszczeń. Ponieważ dzieci nie są w pełni świadome zagrożeń, czasami całymi godzinami siedzą przed monitorem i rzadko odrywają od niego wzrok. Może to doprowadzić do nadwerężenia oczu.

Lekarze zgłaszają wiele zastrzeżeń do gier:

  • wykazują zależność między grą na komputerze a nadmiernym pobudzeniem czy podwyższonym ciśnieniem,
  • pojawia się coraz więcej informacji o atakach padaczki zachodzących podczas gier,
  • wielogodzinne wpatrywanie się w ekran pogarsza wzrok,
  • pacjenci mają kłopoty ze skórą, stawami i mięśniami – wywołane wielokrotnym naciskaniem przycisków i używaniem joysticka.

Co zatem zrobić, by ograniczyć szkodliwość wpływu gier komputerowych i Internetu?

Mając świadomość, jak silnie potrafi oddziaływać obraz, rodzice powinni zrobić wszystko, co tylko w ich mocy, by uniemożliwić dzieciom dostęp do niestosownych stron w Internecie. Obecnie można skorzystać z usług w zakresie klasyfikowania stron internetowych na podstawie ich zawartości, a także z przeglądarek i innych programów filtrujących, które pozwalają zablokować strony ich zdaniem niestosowane.

Trzeba jednak przyznać, że rodzice mają ograniczony wpływ na to, czy dzieci natkną się w Internecie na niestosowne strony. Nie są przecież w stanie kontrolować swoich pociech w każdej minucie. A dzieci, czy nastolatki, które we własnym domu nie dotrą do pornografii, mogą mieć do niej prawie swobodny dostęp przez komputer u kolegi. Oprócz więc dokładania wszelkich starań, by uniemożliwić dzieciom oglądanie pornografii, rodzice muszą im pomóc ukształtować czułe sumienie, które pobudzi je od odrzucenia nieprzyzwoitych materiałów bez niczyjego upominania.

Co się zaś tyczy gier komputerowych najlepszym rozwiązaniem byłoby ograniczenie czasu poświęcanego grom elektronicznym, dzięki czemu dziecko mogłoby angażować się w mnóstwo innych zajęć i wszechstronnie rozwijać. Należałoby zadbać o selekcję gier komputerowych i często pożyczanych od kolegów. Najlepiej byłoby, żeby były to gry edukacyjne, takie, które rozwijałyby umiejętność logicznego myślenia i rozwiązywania problemów, pozbawione wulgaryzmów, seksu, brutalnych scenek i przemocy.

Bez wątpienia ta rozwijająca się gałąź przemysłu ma swoje ciemne strony. Wiążą się z nimi realne zagrożenia. Nikt z nas, dorosłych, nie może bezkarnie narażać zdrowia, marnować mnóstwa czasu i pieniędzy ani przyzwyczajać się do przemocy, czy nawet zabijania. Tym bardziej dotyczy to dzieci. Nie jest prawdą, że gry komputerowe czy Internet zawsze są pouczające i zapewniają nieszkodliwą zabawę. Media wywierają potężniejszy wpływ, niż to sobie uświadamiamy, dlatego też warto byłoby się nad tym zastanowić i wyciągnąć odpowiednie wnioski.

To niewiele a jednocześnie bardzo dużo!

Pedagog szkolny Iwona Rosiewicz

  © Szkoła Podstawowa nr 2 w Kostrzynie nad Odrą